W przerwie pomiędzy maturami i innymi zajęciami stwierdziłam,
że jednak przygotuję wpis, bo przecież dzisiaj 3cie urodziny bloga!
Co prawda nie pojawi się żadne podsumowanie, ale zapraszam na moje drugie hybrydy
oraz małe plany na przyszły blogowy rok.
Moje paznokcie osiągnęły długość, którą wykorzystam jeszcze do końca Projektu Stemplowej Maniaczki, a później pewnie pójdą do skrócenia i będę zapuszczać je w kwadrat, bo już zatęskniłam za tym kształtem. :)
Zadatek dzisiejszego wpisu, mogliście wiedzieć już ponad tydzień temu na moim Instagramie.
Jest to drugie zdobienie wykonane na moich paznokciach. Kolor to piękny, pastelowy Semilac o nr 55. Na dwa ostatnie palce dodałam czarny, aztecki motyw, który wykonałam z pomocą cienkiego pędzelka i farbki akrylowej.
Dzisiaj jest mój 10-ty dzień noszenia tych hybryd i pewnie już za niedługo pójdą do ściągnięcia, bo odrost jest już widoczny, chociaż sam kolor jest na tyle uniwersalny i ładny, że pomimo tych prawie dwóch tygodni nie znudził mi się ani trochę. :)
_______________________________________________________________________________
Teraz czas na drugą część wpisu, czyli plany na blogową przyszłość, jednak na początek chcę podziękować Wam za odwiedziny, komentarze, wiadomości, bez Was nie blogowałaby już ponad 4 lata! (Jeśli ktoś się nie orientuję, to wcześniej prowadziłam bloga kolorowo-na-paznokciu).
Co zamierzam zrobić?
1. Własna domena.
Myślę o tym od dawna i czasem żałuję, że nie zrobiłam tego zmieniając adres bloga ze zlotapigmejka na nailsandmore. Wiem, że nie pozostanę przy nazwie "nails and more", ponieważ ginie ona w natłoku witryn i istnieją już takie nazwy. Myślę o czymś nowym-tak, tak, znów zapowiada się zmiana nazwy, ale tak to już jest jak podejmuje się spontaniczne decyzje, co miała miejsce w kwietniu ubiegłego roku. :) Jakieś propozycję na nawę bloga?
2. Seria wpisów.
Chciałabym sprawdzić, jak to jest publikować coś regularnie. Organizować się, przysiadać i co tydzień pisać to, co się postanowiło. Mam już pomysł na serię takich wpisów, ale ich realizację rozpocznę zapewne w czerwcu lub w lipcu.
3. Poznać swoich czytelników.
Wiele z Was, blogerek znam z blogsofery i sama odwiedzam. Mnóstwo osób nie pozostawia jednak po sobie żadnego znaku (np. wpis mający 500 wyświetleń i 15 komentarzy). Planuję zatem zrobić anonimową ankietę dla czytelników, taki mały "spis powszechny", choć anonimowy.:)
4. Podzielić się z Wami innymi moimi pasjami.
Jeśli śledzicie mnie na Instagramie to wiecie, że czasem wrzucam zdjęcia rysunków. Jako dziecko uwielbiałam rysować, ale później jakoś o tym zapomniałam. Jakoś rok temu wróciłam do tego i czasem lubię usiąść z kartką, ołówkiem i coś nabazgrać. Wychodzi raz lepiej, raz gorzej, ale czemu by nie pokazać tego światu? Zatem co jakiś czas postaram się, aby pojawiły się wpisy z kilkoma rysunkami.
5. Posty podróżnicze.
Ktoś jeszcze pamięta początki tego bloga, kiedy to raz na jakiś czas pojawił się wpis z wirtualną podróżą? Pewnie nie. Ja sama o tym zapomniałam, a przecież podróże to coś, czym interesuję się odkąd pamiętam. Wpisy, w których zabieram Was na wirtualne wycieczki są niesamowicie czasochłonne i nie cieszyły się jakimś ogromnym zainteresowaniem, dlatego zaprzestałam ich przygotowywanie. Jednak skoro to dawało mi satysfakcje, a przygotowanie takiego wpisu była dla mnie przyjemnością to dlaczego by do tego nie wrócić? Z pewnością nie będą to częste wpisy. Raczej jeden na miesiąc, dwa.
6. Więcej zdobień na paznokciach innych.
W tym roku pojawiło się kilka zdobień na paznokciach moich koleżanek. Często jednak robię manicure komuś, po czym albo brakuje czasu, albo nie sprzyja światło, ale coś tam i ostatecznie zdobienie nie zostaje uwiecznione i pokazane na blogu. Czas to zmienić.
7. Pokazać niepokazane.
Zdarza się, że noszę coś na paznokciach, ale nie pokazuję na blogu. Albo złe oświetlenie i zdjęcia okropne, albo zdobienie mi się nie podoba, ale coś wyjdzie nie tak. Takich zdobień zazwyczaj nie publikuję. Tak jak pisałam już kiedyś staram się stawiać nie na jakość, ale ilość. Jednak czemu by nie pokazać, że czasem do ideału brakuje mi jak stąd do nieba?:) Niekonstruktywna krytyka już dawno nie robi na mnie wrażenia, więc o jakiś czas pojawi się wpis ze zdobieniami "niewypałami."
8. Fanpage na Facebooku. (?)
Tutaj ciągle się zstanawiam. Z jednej strony to znacznie ułatwia dotarcie do większości, ale z drugiej... Nie jestem już na tym etapie blogowania, na którym zabiega się o wejścia, komentarze, a statystki są największym wyznacznikiem sukcesu. Nie jestem też szczególną zwolenniczką Facebooka. Korzystam z niego, ale czasem mam wrażenie, że nawet filtry nie chronią przed lawiną zbędnych informacji. Dlatego też ta sprawa pozostaje jeszcze do rozważenia i przemyślenia. :)
A teraz trzymajcie kciuki za moje matury ustne, a później za realizację moich planów!
Miłego tygodnia!
podoba mi się ten kolor,ostatnio sama miałam podobny kolorek,idealny na lato :D
OdpowiedzUsuńMani śliczne :) życzę powodzenia w spełnianiu blogowych założeń :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam takiego pastelowego koloru, ale w lakierach i póki co nie udało mi się go odnaleźć. Powodzenia na maturze i życzę Tobie zrealizowania wszystkich planów odnośnie bloga :)
OdpowiedzUsuńZ lakierów, które mam to Golden Rose "Color Expert" o nr 22 jest w podobnym odcieniu. Może przypadnie Ci do gustu. :)
UsuńBardzo ładny kolorek ;) Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin bloga , życzę Ci spełnienia blogowych planów ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Dobrze, że spisałas sobie te postanowienia, w każdej chwili możesz do nich wrócić ;)
OdpowiedzUsuńZupełnie Cie rozumiem, jeśli chodzi o nazwę. Kiedy zakładałam bloga przechodziłam ciężkie czasy starając się wybrać coś oryginalnego. Udało mi się, bo połączyłam lakiery z moją drugą pasją - Estonia i językiem estonskim.
Na wirtualne wycieczki nie trafiłam, bo znam Twojego bloga stosunkowo od niedawna, ale zapowiada się świetnie!
Zmiana nazwy :) przerabiałam to na początku roku nie jest lekko ;-)
OdpowiedzUsuńWiem o tym bardzo dobrze, bo ten blog też nie od początku nazywa się tak jak nazywa. Straciłam sporo czytelników, bo moją starą nazwę zdążył zarejestrować już ktoś inny i nie mogłam utworzyć strony o starym adresie, aby umieścić na niej przekierowanie na nowy adres. Teraz mam więcej pojęcia na ten temat to mam nadzieję, że pójdzie lepiej. :)
UsuńŚliczny kolorek! powodzenia na maturze :)
OdpowiedzUsuńpiękne połączenie - koloru i azteckiego wzoru :) wszystkiego naj z okazji blogowych urodzin i powodzenia w realizacji planów :D
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego! :) a zdobienie świetne! masz racje...jak hybrydy to najlepiej coś uniwersalnego,co szybko się nie znudzi :D
OdpowiedzUsuń