środa, 29 października 2014

Znikam.

Nie ma mnie tutaj od ponad miesiąca.
Moje "blogerstwo" wypala się jakoś od ponad dwóch miesięcy.
Nie jest tak, ze znudziło mi się to wszystko. Absolutnie.
Jednak jestem w klasie maturalnej, zmieniły się też nieco moje priorytety.
Staram się segregować rzeczy na ważne, mniej ważne i mało istotne na daną chwilę.
Takie obecnie stało się dla mnie blogowanie.
Nie jest to coś, co obecnie koniecznie muszę robić.

Potrzebuję odpoczynku, skupienia się na innych rzeczach jakie lubię,
bo muszę przyznać, że blogowanie wzięło górę nad moimi innymi "małymi przyjemnościami", którymi dawniej wypełniałam czas.
Tak np. zapomniałam prawie jak to jest trzymać ołówek w dłoni. :)
I aż dziwie się, że dopiero po ponad trzech latach zauważyłam, 
że tak wiele rzeczy "odstawiłam" na rzecz blogowania.
Oczywiście nie żałuję ani trochę, bo równie wiele "przyjemności" dzięki niemu odkryłam. :)

Jednak...nie mam czasu i jakoś zapału na to wszystko-malowanie, zdjęcia, obróbki itd.
A pisanie byle jak najczęściej już mnie nie kręci.
Mnie marzy się większy "profesjonalizm", a co! :)
A co z tego wyjdzie? Zobaczymy. :)


Trzymajcie się ciepło!
(Bo ja, jako zmarzluch, już odliczam do wiosny.)


Tymczasem, jeśli chcecie wiedzieć co u mnie, jak wygląda moje życie w nieco innej formie niż ta blogowa to zapraszam na mój Instagramowy profil  tutaj .