sobota, 13 lutego 2016

Gdzie jestem gdy mnie nie ma?

Nie pojawiają się nowe posty, nie ma mnie za wiele u Was.
A więc gdzie jestem gdy nie ma mnie tutaj czy na Waszych blogach?
Już tłumaczę! Krótko, zwięźle i na temat-jak mało kiedy. :)
W listopadzie kupiłam bilet, w jednym z pierwszych dni grudnia wsiadłam do samolotu i poleciałam. Gdzie?
Pewnie niewiele z Was zaskoczę.
Kierunek-Wielka Brytania.
Cel-poprawa angielskiego, zarobienie nieco pieniędzy, spróbowanie czegoś innego,
zastanowienie się co robić dalej i powrót po dwóch-trzech miesiącach.
Wszystko idzie w dobrym kierunku, tylko ostatni punkt uległ nieco wydłużeniu. :)

Jeśli jesteście ciekawe co u mnie to zapraszam do śledzenia mojego Instagrama.
Co prawda niewiele ostatnimi czasu tam się działo, ale mam zamiar efektownie wykorzystać ostatnie tygodnie pobytu na Wyspach, więc coś powinno zacząć się dziać. :)

Ściskam Was zatem gorąco i "do napisania",
wiosną wraca nowe, odświeżone Geometycznie i ja z głową pełną (lepszych i gorszych) pomysłów. :)