wtorek, 8 lipca 2014

metal flip


Metal w tak upalny dzień?
Czemu nie skoro tak pięknie mieni się w słońcu! :)
Zobaczcie metalicznego flipa od MissSporty.



Lakierami z tej serii byłam zainteresowana od dawna. Nie były jednak na tyle "wow" żebym musiała mieć je nagle. Jednak nie mam w zbiorach żadnego metalicznego lakieru (a może po prostu z taką ilością shimmera?). Tak czekałam, czekałam, aż przyszła Rossmannowska promocja na początku maja, więc okazja idealna. Wahałam się pomiędzy dwoma, ostatecznie wzięłam nr. 50  , który jest jest złoto-zielony i przybiera fioletowo-brązową poświatę. Efekt ciekawy, jednak mam mieszane uczucia co do jego pasowania do mojej dłoni.
Zdziwiona byłam też kryciem. Nie wiem dlaczego, ale sięgnęłam po buteleczkę i instynktownie od razu wyciągnęłam też wysuszacz, bo nastawiałam się na krycie po trzech warstwach. A tutaj, tadaaam! Wystarczyłaby jedna, grubsza warstwa. Ja tradycyjnie postawiłam na dwie cieńsze. Dodałam też wysuszający top, bo na tym lakierze wszelakie odciśnięcia zapewne zepsułyby jego urok i cały metaliczny efekt, a u mnie z cierpliwością jest różnie.
Zobaczcie więcej zdjęć.




w pełnym słońcu

Macie jakieś metaliczne lakiery czy to zdecydowanie nie Wasz 'paznkciowy' styl?













Przypominam też o projekcie, który trwał, ale cały czas możecie się zgłaszać i podróżować razem z nami. :)


http://nailsandmore2.blogspot.com/2014/06/projekt-wakacje-w-polsce.html





5 komentarzy:

  1. też myślałam nad zakupem któregoś z tej serii, ale w końcu żaden mnie nie przekonał :p
    u Ciebie wygląda bardzo fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie pomalowane pazurki, fajnie widać efekt, ale kolor zdecydowanie nie "mój" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ten lakier ale jeszcze ani razu nim pazurów nie malowałam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
Każdy z nich jest dla mnie motywacją. Zarówno ten pozytywny jak i z konstruktywną krytyką. :)

Proszę o niepozostawianie linków do blogów, rozdań itd. Trafię do Ciebie sama. :)
Jeśli Twój blog mi się spodoba to z pewność go zaobserwuję, nie proponuj zatem "obserwacji za obserwację".