środa, 15 sierpnia 2012

skromnie z kokardkami

Tak jak wspomniałam w poprzednim poście-naszło mnie na delikatniejsze wzory i zdobienia.:)
 Tym razem postawiłam na totalny minimalizm-bezbarwna odżywka, kokardki-tatuaże na paznokcie, top.



Jednym problemem mogą być przebarwione końcówki (moje też nie są idealnie białe, ale jeszcze nadają się do noszenia bez kryjących emalii). Tradycyjny french manicure z pewnością rozwiązałby ten problem, ale ja nie lubię go na takiej długości paznokci. Pazurki wyglądają na sztuczne i zazwyczaj dosyć tandetnie.
Mi zależało na jak najbardziej delikatnym efekcie.







8 komentarzy:

  1. Pięknie, masz wspaniałą długość i kształt pazurków.

    OdpowiedzUsuń
  2. piekne paznokcie :)
    dziękuję za zaproszenie :) i a odwiedziny :)
    co do Twojego pytania, olej rycynowy trzymany za długo może przeciążyć włosy, a nawet wysuszyć, dlatego lepiej go trzymać krócej :)
    jeszcze raz dziękuję za odwiedzinki i zapraszam ponownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te kokardki są urocze :) podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne są! dłuuugość <3333

    OdpowiedzUsuń
  5. niesamowite są te pazurki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wooow pazurki jak marzenie, naprawdę piękne!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
Każdy z nich jest dla mnie motywacją. Zarówno ten pozytywny jak i z konstruktywną krytyką. :)

Proszę o niepozostawianie linków do blogów, rozdań itd. Trafię do Ciebie sama. :)
Jeśli Twój blog mi się spodoba to z pewność go zaobserwuję, nie proponuj zatem "obserwacji za obserwację".