piątek, 26 czerwca 2015

perfect nude



Hybrydowy manicure, który powstał bardzo spontanicznie na moich paznokciach,
a zdążyłam go już dwukrotnie powielić (m.in. u Angeliki). :)
Zapraszam na proste zdobienie, które nosiłam z wielką przyjemnością ponad dwa tygodnie.


O ile z innymi kolorami hybryd ciężko było mi donosić je całe dwa tygodnie, tak te nosiłam z ogromną chęcią 16 dni i z przyjemnością potrzymałabym je jeszcze trochę. "Perfect Nude" to zdecydowanie "mój kolor". Dług nie mogłam trafić na beż, który nie będzie miał w sobie tonów szarości czy różu oraz będzie w takim natężeniu aby wyglądać dobrze na moich dłoniach. Cieszę się podwójnie, że padło na hybrydę, bo uwielbiam nosić cieliste kolory i pewnie będzie to pierwszy Semilac, który dobije do dna.


Do towarzystwa mojego koloru dołożyłam "Disco Gold", który na zdjęciach nie zachęcał i długo zwlekałam z kupieniem hybrydowych brokaciaków. Zamówiłam jednak srebro, które widzieliście tutaj oraz to złoto. Nie żałuję, bo wyglądają pięknie i cudownie urozmaicają prosty manicure.
Czas na porcję zdjęć!






+ bonus




Pewnie zauważyłyście-przeniosłam bloga na własną domenę. Planowałam to od ponad pół roku, więc przyszedł też czas na realizację. Innym razem poświecę więcej wpisu nowej domenie, a tymczasem życzę Wam udanego początku weekendu!













11 komentarzy:

  1. najpiękniejsze połączenie kolorów na świecie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładne dopóki nie widać odrostów ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urok hybryd.:) Mi dość szybko rosną paznokcie to po dwóch tygodniach nie nadają się do noszenia, ale niektóre dziewczyny mają taki odrost po ponad trzech. Chociaż w tych kolorach odrost nie rzuca się tak w oczy, gorzej jest np. z czerwienią. :)

      Usuń
    2. mnie drażni odrost na moich własnych paznokciach po trzech dniach dlatego nie dałabym się namówić na hybrydę :D Pięć dni to max ile jestem w stanie wytrzymać bez zmiany manikiuru :D

      Usuń
    3. Ja z początku miałam problem i pierwsze hybrydy nosiłam tydzień, co i tak było wyzwaniem. ;D
      Teraz przyzwyczaiłam się i w okresie, gdy ciężko znaleźć czas na robienie nowego manicure co kilka dni, zaczęłam doceniać hybrydę. :)

      Usuń
    4. Mam tak samo jak belgijska. Raz się dałam namówić, nosiłam 3 tygodnie chociaż już po 3 dniach miałam tej hybrydy dosyć xD

      Muszę przyznać, że przepiękny nudziak :)

      Usuń
    5. Mnie przeszła mania zmiany paznokci co 2-3 dni, więc hybryda czasem okazuje się wybawieniem, bo lubię mieć pomalowane paznokcie. Chociaż nie powiem-po tygodniu odrost zaczyna być denerwujący. :)

      Usuń
  3. Jak na razie noszę hybrydy tylko na paznokciach u stóp ;) na dłoniach chyba nie dałabym rady długo nosić tego samego mani ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
Każdy z nich jest dla mnie motywacją. Zarówno ten pozytywny jak i z konstruktywną krytyką. :)

Proszę o niepozostawianie linków do blogów, rozdań itd. Trafię do Ciebie sama. :)
Jeśli Twój blog mi się spodoba to z pewność go zaobserwuję, nie proponuj zatem "obserwacji za obserwację".