sobota, 3 listopada 2012

z "ćwiekami"


 Dzisiaj paznokcie w stylu rockowym.:) Sam pomysł nie jest mój. Inspiracją był dla mnie wpis na blogu SheLazY.


Pazurki pomalowałam czarnym lakierem, a na nim przyklejałam srebrny bulion, co okazało się dosyć pracochłonne, szczególnie gdy lewą ręką nakładałam kuleczki...:) I w sumie to kończy się wykonanie całego zdobienia.
Niestety skończył mi się top (!). Próbowałam pokryć paznokcie cienką warstwa odżywki Eveline 8w1, ale ma ona lekko mleczny kolor i psuła efekt (jej pozostałości widać na najmniejszym palcu). Tak wiec bulion pozostał na moich paznokciach jeden dzień (jak ktoś kiedyś używał, wie dobrze o co chodzi)... Pozostawił jednak srebrne kropeczki po sobie, więc spokojnie noszę nadal czarne paznokcie i nie wygląda to najgorzej.:)



10 komentarzy:

  1. całkiem fajnie to wygląda ;D
    Nie lubie tego jak się napracuje, a później wszystko szybko schodzi, psuje się :(

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne są, tylko gdzie takie kuleczki kupić... :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w niektórych drogeriach można je znaleźć, jednak bulion nie jest zbyt popularną ozdobą. Największy wybór jest w sklepach internetowych.
      Ja ten mam, z tego co pamiętam z gazety Bravo Girl, leżał na dnie szuflady pewnie z 3-4 lata...;d

      Usuń
  3. I have been on your blog for quite a while, eyeing your posts and have to say I LOVE it! I have just opened a new blog and am hoping you like it too! If you do, let's follow each other! Keep in touch:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajne pazurki :)) Ciekawe,jak długo trzymają się te "ćwieki" na paznokciu ;)

    Zapraszam tez do siebie: http://megiandi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. oo bardzo fajny efekt ;) miło, że byłam inspiracją ;]
    szkoda tylko, że zabrakło Ci topu, bo wszystko wyglądałoby jeszcze lepiej i zostałoby na dłużej ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. kocham!
    jbroccolis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
Każdy z nich jest dla mnie motywacją. Zarówno ten pozytywny jak i z konstruktywną krytyką. :)

Proszę o niepozostawianie linków do blogów, rozdań itd. Trafię do Ciebie sama. :)
Jeśli Twój blog mi się spodoba to z pewność go zaobserwuję, nie proponuj zatem "obserwacji za obserwację".