a'la koronkowy french

Tym razem delikatnie, ale nie banalnie. 

Klasyczny nudziak ze stemplowym wzorkiem, tworzący efekt a'la koronkowy french.

Zdobienie w rzeczywistości znacznie bardziej mi się podobało niż na zdjęciach. Niestety biała baza Miss Sporty tak długo schła, że nie wytrzymałam aż wyschnie idealnie i nałożyłam nudziaka. Niestety po 1,5 h nie zahaczyłam dwoma pazurkami o coś i starłam je prawie całe, a na dwóch odbiłam włosy. Tym sposobem niestety pozbyłam się zdobienia jeszcze w dzień jego zmalowania. A szkoda, bo byłam z niego zadowolona (chociaż ze zdjęć nie za bardzo...).

Paznokcie pomalowałam białym lakierem, po czym nałożyłam dwie warstwy nudziaka z NYC. Lakier ma shimerowe wykończenie, jest w nim na prawdę mnóstwo drobinek, których niestety nie udało mi się dobrze wychwycić robiąc zdjęcia. Na koniec odbiłam ciemnofioletowym motyw ze stempli (użyłabym czerni, ale nie mam dobrego, czarnego lakieru, który nadaje się do stemplowania, polecacie jakiś niedrogi, w miarę łatwo dostępny?). Wyszło coś w stylu koronkowego frencha, jednak paznokcie nie są za długie, więc nie każdemu może się tak kojarzyć. Na pewno powtórzę kiedyś ten motyw na dłuższych paznokciach. Całość pokryłam matującym topem (dlatego też jeszcze mniej widać mieniące drobinki na zdjęciach, które są w lakierze).

Nie wyszło zbyt starannie, ale jakoś ostatnio nie mogę się dogadać ze stemplami, lakierami i innymi cudami...:)

Jak Wam się podoba taka wersja delikatnego manicure?