Trochę wolnego czasu, chęć oszczędzenia kilku złoty i nieco pomysłowości...
W taki sposób powstał "top confetti", który dzisiaj zrobiłam sama.
Kilka dni spędzonych w większości przed komputerem, więc dzisiaj rano stwierdziłam,
że zamiast znów siedzieć przed komputerem-uporządkuję lakiery.
Tak oto trafiłam na mój jedyny (chyba) brokatowy top....
.... i zaczęłam w myślach "rozkładać go" na czynniki pierwsze: lakier bezbarwny, brokat, piegi.
I od tego się zaczęło.
Wygrzebałam końcówkę topu Ingrid...
...czarne i srebrne piegi...
... a do lepszego połysku-opalizujący, bezbarwny pyłek brokatowy.
Nieco piegów i pyłku wysypałam na kartkę.
Zgięłam cześć w "dziubek" i wsypałam do buteleczki. Wymieszałam wykałaczką.
Tak oto powstał "top confetti by ZłotaPigmejka".:)
Co prawda gdy dłużej postoi to większość piegów opada na dno i przed malowaniem wymaga zamieszania, ale to w sumie jego jedyna wada.
Podejrzewam, że gdybym dodała więcej grubszego brokatu całość byłabym bardziej stabilna w buteleczce, nie chciałam jednak otrzymać mocno kryjącego topu, a tylko lekko "ozdobny":)
Paznokcie pomalowałam na niebiesko Manhattanem (dwie warstwy).
Po czym nałożyłam jedną, grubszą warstwę mojego topu.
Efekt: jak dla mnie nie różni się od tych drogeryjnych "confetti" (polubiłam to określenie i będę tak mówić;)).
Top mam praktycznie za darmo, mogę robić przeróżne kombinacje kolorystyczne, "kształtne" itd. Spodobało mi się to i jestem obecnie z siebie dumna, że to wymyśliłam! :)
Efekt końcowy:
Co myślicie o taki tworzeniu topów?
A może już spotkałyście się w sieci z takim pomysłem?
Wyglada swietnie! Chyba i ja stworze t
OdpowiedzUsuńaki top. :D
Super pomysł! Aż żałuję, że wyrzuciłam ostatnio końcówki lakierów bezbarwnych, bo chciałabym poeksperymenyować :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł ^^
OdpowiedzUsuńHi gorgeous! I didn't know about your blog and i really like it!!! Would you like to follow eachother? I'm following you now XD
OdpowiedzUsuńwww.meryswardrobe.blogspot.com
Ale świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńChyba sobie taki zrobię ! :)
piękny efekt :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) I przy okazji można zaoszczędzić trochę pieniędzy, gdyż niestety ciężko dostać top poniżej 10zł :)
OdpowiedzUsuńPrawie jak Vipera Roulette :)
OdpowiedzUsuńWygląda super :) Fantastyczny pomysł:)
OdpowiedzUsuńAle piękny lakier podkładowy :)
OdpowiedzUsuńA co do topów też kiedyś się bawiłam w tworzenie własnych topów, dale to o wiele większą swobodę i możliwości :)
wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńPomysł świetny! Samo to, ze można zrobić taki, jaki akurat chcemy jest ogromnym plusem.
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńWidziałam już kilka razy takie samoróbki i za każdym razem mam w głowye 'ochy i achy', ale sama nigdy się nie odważyłam :<
OdpowiedzUsuńMoże wkrótce spróbuję! :)
Ale super! :) Wygląda jak jeden z Jolly Jewels! Świetny pomysł a top cudnie wygląda!
OdpowiedzUsuńJa mam kilka fajnych ozdóbek do wykorzystania ale boję się, że pigment puści :/
Amazing nails!!!!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other?
top confetti by ZłotaPigmejka jest genialny! Świetny pomysł na zrobienie własnego topu, chyba sobie kupię jakieś piegi i brokat i zrobię własny top :D Dzięki za inspirację! :)
OdpowiedzUsuńSuper efekt :) Niestety u mnie dosypane dodatki zafarbowały lakier bezbarwny..
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zrobienie własnego topu. Zaoszczędziłaś trochę pieniędzy, a twój top wygląda tak samo dobrze jak te drogeryjne. Super robota :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny manicure
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
www.agasuitcase.com
wygląda jak ten JJ z Golder Rose:D świetny.. też o tym myślałam:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo :) I świecąco!
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w banner Vintage Shop na moim blogu. Będę bardzo wdzięczna!
http://kawiarenka-balladyny.blogspot.com/
ale ładny :D podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie to wygląda, czy piegi nie tracą koloru? kiedyś wsypałam kolorowy brokat i się rozpuścił w lakierze pigment :p
OdpowiedzUsuńHehehe zrobiłaś podróbę jednego z JJ :P Cóż problem moim zdaniem polega z tym, że musisz mieć brokat, który Ci pod wpływem lakieru nie puści koloru, bo wtedy umarł w butach i efektu nie będzie. A już nie raz mi się coś takiego zdarzało. Trafił na paznokieć, dodaję top, a tu kiszka na całego.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i jak pięknie wygląda na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńWyglada bosko!
OdpowiedzUsuńSwietny blog, moze obserwujemy?
Daj znac, byloby mi bardzo milo :)
Gosia
http://pearlinfashion.blogspot.co.at/
Hello your blog is well. If you follow my blog, ı will follow too. Lovely. I am waiting everybady. www.bebegimhersey.blogspot.com
OdpowiedzUsuńGreat color!
OdpowiedzUsuńBest wishes!
vgolove1.blogspot.ru
łoo wyszło cudownie! Widząc te paznokcie nie powiedziałabym, że to top DIY, a jakiś porządny kupny :D
OdpowiedzUsuńpięknie ozdabiasz paznokcie! nie mogę się napatrzeć ;P będę tu częściej wpadać. obserwuję i czekam na nowy post :)
OdpowiedzUsuńBlog modowy What is in the hat? KLIK!/Bloglovin
jakie śliczne ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda :) Ja mam w sumie taki brokacik różowy... Może coś pomyślę :PP Tzn. to nie jest brokacik, a raczej coś jak te lakiery Impressions (?) z GR :D
OdpowiedzUsuńWow - absolutely love these nails, you're quite talented! o.o <3
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other on GFC/Bloglovin? Junniku blog [Click!]
- A Korean fashion, beauty and lifestyle blog!
wyszło super :) mieszać można różności, ale niestety bardzo często brokaty puszczają kolor w bezbarwnym... Tobie się udało bez tego :)
OdpowiedzUsuńŚliczny mani ;) Całość wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Great nails! :)
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? That would be awesome! :)
XX, Sara.
http://saritschka.blogspot.com