czwartek, 26 czerwca 2014

piaski lowelaski



Paznokcie znów skrócone, więc można postawić na bardziej cukierkowe zdobienia.
Dzisiaj połączenie piasków z kemem, różu z bordem i bielą, 
w słodkiej kombinacji. :)

Tego Kiko obawiałam się bardzo. Czekał na swój debiut ponad pół roku. Jakoś średnio przemawiał do mnie ten złoty shimmer w takim odcieniu różu. Jednak okazało się, że nie jest aż tak cukierkowo jak myślałam. Na pewno nadal nie odważę się pomalować nim długich paznokci, ale krótkie-czemu nie.


Na paznokciach mam po dwie warstw każdego z lakierów+serduszka zrobione z pomocą sondy.




Walentynek nie znoszę, więc nie kojarzcie tego zdobienia z nimi!
Za to motyw serca jak najbardziej lubię, więc paznokcie chętnie nosiłam kilka dni. :)














Zapraszam też do udziału w projekcie! :)

http://nailsandmore2.blogspot.com/2014/06/projekt-wakacje-w-polsce.html





11 komentarzy:

  1. śliczne! fajną poświatę ma ten Kiko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny Kiko! Mam z tej serii pomarańczowy, też ma takie złoto w butelce, ale na paznokciach wygląda świetnie :))
    Bardzo fajne zdobienie i ładne serduszka! :))

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładne zdobienie :) podobny lakier ma chyba GR tylko że nie jest to piasek ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wygląa to baaardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten biały bardzo ładnie się prezentuje na twojej płytce. Ja zatrzymałam się na YR ale buteleczka jest tak maleńka, że szkoda mi go nakładać na wszystkie paznokcie...
    Co to za marka..? Nie slyszałam o Editt...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej też nie, ale nie jest to zbyt popularna marka. Znalazłam lakier w tzw. chińczyku, więc podejrzewam, że to typowo "bazarkowa" marka, chociaż muszę przyznać, że z jakością wcale nie jest źle. :)

      Usuń
  6. Ślicznie sie prezentują. Proste i słodkie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
Każdy z nich jest dla mnie motywacją. Zarówno ten pozytywny jak i z konstruktywną krytyką. :)

Proszę o niepozostawianie linków do blogów, rozdań itd. Trafię do Ciebie sama. :)
Jeśli Twój blog mi się spodoba to z pewność go zaobserwuję, nie proponuj zatem "obserwacji za obserwację".