sobota, 21 lipca 2012

różowe bąbelki




Tym razem banalne w wykonaniu zdobienie, ale efekt końcowy bardzo mi się podoba.





Pomalowałam paznokcie dwukrotnie pastelowym żółtym Art de Lautrec. Na suchym lakierze bazowym, wykałaczką, zrobiłam kropeczki różem od Maybelline. W całkiem przypadkowych miejscach-mniejsza i większe. Na wszystko utwardzacz i ta-daaaam.:)



7 komentarzy:

  1. świetne sa kropeczki. jak ja robię zawsze mi reka zadrży i są krzywe lub rozmazane

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie wyszło, niby prosty wzór ale żeby to fajnie wyglądało jak u Ciebie trzeba to zrobić starannie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny manicure, prosty ale efektowny.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie wyszły Ci te paznokcie:) Bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie to wygląda, a jakie piękne pazurki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne i bardzo precyzyjne wykonanie!
    Co do kosmetyków sensual, wypróbowałam tylko te plastry, ale muszę rozejrzeć się wśród reszty ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
Każdy z nich jest dla mnie motywacją. Zarówno ten pozytywny jak i z konstruktywną krytyką. :)

Proszę o niepozostawianie linków do blogów, rozdań itd. Trafię do Ciebie sama. :)
Jeśli Twój blog mi się spodoba to z pewność go zaobserwuję, nie proponuj zatem "obserwacji za obserwację".