piątek, 3 lipca 2015

Letni Rozkład Jazdy



Tak jak planowałam-czas podjąć próbę pisania według planu!
Lato to zdecydowanie najlepszy czas na realizację swoich zamiarów, również tych blogowych,
dlatego zajrzyjcie do "letniego rozkładu jazdy" na Geometrycznie.pl.




Bez zbędnych wstępów i poematów. Przejdźmy do konkretów.





1.

Wiele razy próbowałam wrócić do systematycznego pisania recenzji, ale przeważnie kończyło się na kilku produktach. Tym razem mam inny pomysł, myślę, że ciekawszy zarówno dla mnie jak i dla Was-recenzje porównawcze. Forma oceny produktów pozostanie taka jak do tej pory, czyli spojrzenie na lakier czy to inny wynalazek, pod kątem krycia, ceny, wytrzymałości itd., z podziałem na te właśnie kategorie. Tym razem jednak będę porównywać dwa produkty. Lepszy z nich będzie otrzymywał "punkt", a na koniec, po porównaniu we wszystkich kategoriach będzie można śmiało stwierdzić który produkt jest lepszy. Oczywiście opinie będą subiektywne, zależne od moich indywidualnych predyspozycji paznokci czy oczekiwań jakie mam wobec ocenianego "wynalazku".

Nie określam konkretnego dnia tych wpisów, ponieważ z autopsji wiem, że przygotowanie recenzji, która będzie zawierała zdjęcia, a nie tylko suchy tekst wymaga czasu. Mam zamiar też pokazywać Wam na zdjęciach, w miarę możliwości, trwałość produktów (np. zdjęcie lakierów po kilku dniach), czy krycie po poszczególnych warstwach. Chcę aby było to dobre wpisy, z których ja będę zadowolona, a Wam może pomogą. Zatem postaram się, żeby wpisy pojawiały się co weekend, dwa. Średnio 2-3 wpisy w  miesiącu do jesieni.




2.

Tutaj pisałam, że chcę Wam pokazać też to, co maluję poza paznokciami, czyli moje bazgroły. Rzadko spędzam czas z kartką i ołówkiem, ale mam nieco rysunków, które chętnie gdzieś uwieczniłabym, bo z kartkami-jak to z kartkami. Chcę stworzyć swój mały a'la pamiętnik i myślę, że byłaby to też swego rodzaju motywacja dla mnie do rozwijania swojej ręki. :)
W artystycznej środzie będą pojawiały się 3 rysunki (najczęściej te "ołówkowe") albo farbkowa malowanka na paznokciach tego typu.
Realizacja tych wpisów będzie zabierać mi zapewne znacznie mniej czasu, szczególnie gdy będzie to pokazanie bazgrołków, więc postaram się aby wpisy były co tydzień, w każdą środę do jesieni. 3 "Artystyczne Środy" w miesiącu pojawią się na 99%.:)




3.

Bloguję już ponad 4 lata. Paznokciami bawię się już pewnie z 8 lat. Ostatnio naszło mnie na sentymenty i przejrzałam mojego starego bloga kolorowo-na-paznokciu. Niektóre pomysły podobają mi się do tej pory, więc czemuż by nie zrobić takiej małej aktualizacji zdobień? Posiadam nawet zdjęcie paznokci, zrobiony przeze mnie w 2009 roku (klik), więc myślę,że ciekawe byłyby porównania "starych i nowych zdobień".
Dlatego też od czasu do czasu zabiorę Was w podróż w czasie, gdzie inspiracją dla siebie będę młoda ja. Konkretnie: będę ponawiać zdobienia wykonane dawno temu.
Tutaj wpisy będą się pojawiać znacznie rzadziej-może raz na miesiąc, jednak tutaj nie daję sobie granic czasowej. Seria będzie trwała do odwołania.



To by było na tyle. Myślę, że jak na pierwsze ambitniejsze planowanie to i tak wyszło tego sporo.
Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu takie wpisy i na blogu zrobi się ciekawiej.
Ja sobie życzę motywacji, cierpliwości i wytrwałości aby zrealizować swoje plany.
Potraktuję to jako trening systematyczności, pisania, bawienia się programami graficznymi i fotografią (w sumie to blog już teraz czymś takim jest:)).








3 komentarze:

  1. Fajnie jest mieć plan i się go trzymać :)
    Ja również swój mam i póki co jestem bardzo z siebie zadowolona, że daję radę :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mi narobiłas smska, szczególnie ostatnim punktem! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajny plan! będę wypatrywać realizacji :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
Każdy z nich jest dla mnie motywacją. Zarówno ten pozytywny jak i z konstruktywną krytyką. :)

Proszę o niepozostawianie linków do blogów, rozdań itd. Trafię do Ciebie sama. :)
Jeśli Twój blog mi się spodoba to z pewność go zaobserwuję, nie proponuj zatem "obserwacji za obserwację".