piątek, 13 czerwca 2014

babyish ikat


Też tak czasem macie, że myślicie pół godziny co namalować na bazie i niby tyle tego macie:
cyrkonie, naklejki, farbki itd., a i tak nic to nie pomaga i panuje pustka w głowie?
Tak było z tym zdobieniem.
Ostatecznie wpadł mi do głowy ikat. W pastelowych barwach. W macie.
Babyish ikat!
Bo takie było moje pierwsze wrażenie. :)


Na paznokcie nałożyłam dwie warstwy białego lakieru Editt. Gdy myślałam co zrobić  nimi dalej to zdążył już dobrze wyschnąć. :) Następnie wzięłam farbki i rozmieszałam trzy kolory z bielą, aby uzyskać pastele. Chwile później pędzelek od FiiGirl do ręki i zaczęłam zabawę!
Jako, że farbki nie są całkiem gładkie na płytce paznokcia, nałożyłam jedną warstwę topu Ingrid, a następnie całość zmatowiłam topem Lovely.

Uwielbiam ten orzeźwiający efekt po zmatowieniu jasnych kolorów (też tak na Was to połączenie "działa"?:)).


 Lubicie motyw ikatu?
Mi ostatnio bardzo przypadł do gustu.




8 komentarzy:

  1. bardzo fajne, na mnie zdecydowanie to 'działa' ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wygląda,jeszcze nigdy nie robiłam na paznokciach..muszę to zmienić!

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo mi się podoba ten motyw, a ten zestaw kolorystyczny jest słodki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny blog ♥
    Jestem tutaj u Ciebie po raz pierwszy i na pewno nie ostatni :*
    zapraszam do mnie :)
    może obserwacja?

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Biel z pastelami to idealne połączenie, a wzór wyszedł Ci pięknie :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
Każdy z nich jest dla mnie motywacją. Zarówno ten pozytywny jak i z konstruktywną krytyką. :)

Proszę o niepozostawianie linków do blogów, rozdań itd. Trafię do Ciebie sama. :)
Jeśli Twój blog mi się spodoba to z pewność go zaobserwuję, nie proponuj zatem "obserwacji za obserwację".