(nie)świątecznie

Dzisiaj moje (nie)świąteczne zdobienie. 

Dlaczego to "nie" w nawiasie? Bo kurczaków, jajek i zajączków u mnie na paznokciach nie ma.:)

Jest za to delikatnie, klasycznie i niebanalnie.

Zrobienie zdobienia zajęło mi trochę czasu, a to za sprawą tasiemki od FiiGirl, która odgrywa główną rolę. Postawiłam na beże oraz mat przełamany błyskiem. Całość daje ciekawy efekt, ale nie rzucający się zbyt w oczy, pasujący do każdego stroju.

Najpierw pomalowałam paznokcie dwoma warstwami jaśniejszego Wibo. Całość zmatowiłam. Wstępnie nakleiłam tasiemkę tylko na środkowe palce, na pozostałe miałam dodać po złotym ćwieku. Pomalowałam "otasiemkowane" ciemniejszym Golden Rosem, odkleiłam paski i... efekt tak mi się spodobał, że okleiłam i pozostałe pazurki.
Na całość nie kładłam żadnego topu-pozostawiłam błysk i mat.

Aparat wyciągnął wszystkie nierówności, "schodki" od tasiemki. Nie jestem zadowolona ze zdjęć, bo w rzeczywistości wyglądają znacznie lepiej, a tutaj... jakieś takie niedopracowane.:(

Zdjęcie zrobione w czasie pisania postu.:) Paznokcie zrobione w sobotę koło południa i jak na razie trzymają się idealnie mimo braku topu nawierzchniowego.

 Jak Wam się podobają?

Ja na pewno zrobię za jakiś czas coś podobnego z wykorzystaniem bieli i jakiegoś pastelowego odcienia.