czwartek, 7 sierpnia 2014

marmurkowy gradient



Po ostatnich stokrotkach nabrałam ochoty na delikatniejsze paznokcie.
Sięgnęłam zatem po raz kolejny po pastele.
Tym razem jednak w wersji marmurkowej w formie gradientu.



Do gradientu użyłam dwóch marmurków-beżowego Lemaxa oraz różowego (Lemaxa?), którego dostałam kiedyś od Karoliny z LoveMeCosmeticsDream. Dziękuję!
Gradient utrwaliłam wysuszającym topem SallyHansen, którego wprost ubóstwiam. :)



















13 komentarzy:

  1. pięknie wyglądają te kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pięknie wyszło :) Uwielbiam marmurki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne !! Niesamowicie mi się podobają ! ;)
    Chodzi za mną taki gradient ale biało neonowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne przejście ;) Nawet nie wpadłam na marmurkowe połączenie w tym stylu, muszę pokombinować, ale chyba mam tylko żółte i różowego z tego typu :]

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam gradienty, pod każdą postacią, marmurkowe także :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie razem wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny ten gradient, trzeba będzie podebrać Twój pomysł i coś zmalować marmurkami, stęskniłam się za nimi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. sliczny delikatny manicure ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale genialne! Pierwszy raz widzę marmurkowy gradient :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ślicznie :) jakie niewidoczne przejście między kolorami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ojj jest cudownie :) ! lubię cieniowania :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
Każdy z nich jest dla mnie motywacją. Zarówno ten pozytywny jak i z konstruktywną krytyką. :)

Proszę o niepozostawianie linków do blogów, rozdań itd. Trafię do Ciebie sama. :)
Jeśli Twój blog mi się spodoba to z pewność go zaobserwuję, nie proponuj zatem "obserwacji za obserwację".