Dzisiaj mam paznokcie pomalowane kilkoma kolorami, jednak nie w tradycyjny, skittlesowy sposób.
Metodę troszkę "przerobiłam" i zobaczcie co wyszło! :)
Nie będę się dzisiaj rozpisywała, bo jakoś nie mam głowy do myślenie.:)
Najpierw zobaczcie jednak czego użyłam, bo trochę tego jest.
Paznokcie malowałam "pół na pół", zachowując kolejność kolorów. Użyłam sześciu lakierów o różowych tonach. Całość "przecinałam" czarnymi paskami. Wykorzystałam do tego naklejki Sincler otrzymane w ramach współpracy. Równość naklejenia nie zachwyca, ale nie mam wprawy jeszcze w ich używaniu.Całość pokryłam topem.
Te naklejki mi się podobają. W ogóle fajnie wyglądają tak pomalowane paznokcie. Ten kolor z Catrice wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł i bardzo ładne wykonanie ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście, bardzo oryginalny skittles mani, przykuwa wzrok :)
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się to podoba.. nie widziałam jeszcze takich paseczków.. super:)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny efekt uzyskałaś ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne Śliczne i jeszcze raz Śliczne ;) pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńteż tak robiłam kiedyś, ale bez naklejek, sama robiłam te paseczki:)
OdpowiedzUsuńładnie :D
OdpowiedzUsuńale śmiesznie! bardzo pozytywnie!
OdpowiedzUsuń