Tym razem banalne w wykonaniu zdobienie, ale efekt końcowy bardzo mi się podoba.
Pomalowałam paznokcie dwukrotnie pastelowym żółtym Art de Lautrec. Na suchym lakierze bazowym, wykałaczką, zrobiłam kropeczki różem od Maybelline. W całkiem przypadkowych miejscach-mniejsza i większe. Na wszystko utwardzacz i ta-daaaam.:)
świetne sa kropeczki. jak ja robię zawsze mi reka zadrży i są krzywe lub rozmazane
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszło, niby prosty wzór ale żeby to fajnie wyglądało jak u Ciebie trzeba to zrobić starannie.
OdpowiedzUsuńŚwietny manicure, prosty ale efektowny.
OdpowiedzUsuńświetnie wyszły Ci te paznokcie:) Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńwyglądają fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda, a jakie piękne pazurki :)
OdpowiedzUsuńpiękne i bardzo precyzyjne wykonanie!
OdpowiedzUsuńCo do kosmetyków sensual, wypróbowałam tylko te plastry, ale muszę rozejrzeć się wśród reszty ;)