niedziela, 3 sierpnia 2014

"Kwiaty"-stokrotka



Na koniec, ale w terminie!
Trzeci tydzień projektu "Kwiaty".
Tym razem na paznokciach zakwitły stokrotki




Nie pamiętam już kiedy na paznokciach miałam coś delikatnego, mało rzucającego się w oczy. Nawet gdy wybierałam biel, to w taki sposób aby było zauważalnie na pierwszy rzut oka. Stokrotka kojarzy mi się z subtelnością i skromnością, więc ten tydzień to idealna okazja na paznokcie w takim wydaniu.
Mimo, że moja baźgrałki z bliska średnio przypominają piękne stokrotki to efekt podoba mi się bardzo, wystarczy popatrzeć na paznokcie z odległości 30 cm i jest pięknie! :)




Jako baza posłużyła mi odżywka 8w1 Eweline. Na niej namalowałam kwiatuszki a'la french manicure pędzelkiem z użyciem lakieru. Nie użyłam tradycyjnego topu-wybrałam ten z płatkami brokatu od Wibo z matowym wykończeniem.






Jak podoba Wam się takie wydanie kwiatów połączonych z frenchem?
Mi bardzo przypadł do gustu  ten delikatny, kobiecy efekt.






12 komentarzy:

  1. piękne są! ;D idealnie wykorzystałaś tutaj ten top z wibo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Stokrotkowy frenchyk *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo, bardzo fajne :) ostatnio wolę delikatne paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U siebie nie lubię frencha ale u innych mi się jakoś bardziej podoba :) a w takim kwiatowym wydaniu jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne, delikatne i bardzo oryginalne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uroczo, są mega delikatne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. och, chciałabym tak umieć <3 piękne !

    OdpowiedzUsuń
  8. delikatne, subtelne...wielkie WOW

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię takie, wygląda czysto i schludnie, a Wibo pasuje i dodaje szyku :) Miałam na sobie kedyś taki frenczyk z kwiatków (kropki sondą, nie stokrotki) na zieleni wiosną i wzbudzał zainteresowanie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz!
Każdy z nich jest dla mnie motywacją. Zarówno ten pozytywny jak i z konstruktywną krytyką. :)

Proszę o niepozostawianie linków do blogów, rozdań itd. Trafię do Ciebie sama. :)
Jeśli Twój blog mi się spodoba to z pewność go zaobserwuję, nie proponuj zatem "obserwacji za obserwację".