Dzisiaj moje sylwestrowe zdobienie.
Postawiłam na totalną odmianę od codzienności,złoto, prostotę w wykonaniu i wyjątkowy błysk.
Zobaczcie sami.
Na Sylwestra wybrałam ultra prostą, czarna sukienkę. Do tego wybrałam złote dodatki (na zdjęciach możecie zobaczyć naszyjnik), a głównym z nich były błyszczące, złote paznokcie.
Nie miałam zbyt wiele czasu na kombinowanie ze zdobieniem. Po prostu obsypałam paznokcie złotym brokatem. Jako baza i utwardzacz posłużyła mi odżywka SallyHansen. Nałożyłam jedną cienką warstwę. Wysypałam nieco brokatu na chusteczkę. Później każdy paznokieć malowałam grubszą warstwą, wkładając go od razu w brokat. Po chwili delikatnie dociskałam go palcem i strzepywałam jego nadmiar. Gdy wszystkie paznokcie były już gotowe, omiotłam je pędzlem i pokryłam grubą warstwą odżywki.
Manicure nie był zbyt trwały, końce dosyć szybko się starły (nie miałam czasu nałożyć kolejnej warstwy bezbarwnego lakieru), ale mi to nie przeszkadzało, bo i tak na drugi dzień pozbyłam się zdobienia. O dziwo nie było to takie straszne jak się tego spodziewałam, metoda foliowa świetnie sobie radzi!
No i przełamałam się do brokatów dzięki tej stylizacji. :)
A samego Sylwestra zaliczam oczywiście do udanego!
No i tutaj pozdrowienia dla Karoliny. :)
A Wam jak udał się Sylwester?
Ładnie, ładnie :) Z małą czarną musiałaś wyglądać olśniewająco!
OdpowiedzUsuńNo nieźle poszalałaś, ekstra to wygląda :)
OdpowiedzUsuńSuper efekt!!
OdpowiedzUsuńPięknie paznokcie! Efekt po prostu wow! Na pewno każdy się nimi zachwycał :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie czy o nic się nie zaczepiał? Bo u mnie nie raz brokat na paznokciach zniszczył mi rajstopy czy zaciągnął cieniutką bluzkę ;)
Powierzchnia była nieco chropowata, ale nie miałam problemów typu: zaciągnięte rajstopy (nie wiem jak byłoby gdybym ubrała te cieniutkie:)). Starałam się dobrze docisnąć brokat do paznokci, a potem dokładnie zmieść jego nadmiar. Myślę, że 2-3 warstwy gęstego topu też rozwiązałyby problem w znacznym stopniu. :)
UsuńUwielbiam takie błyskotki na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńGlamour :-) piękne i efektowne.
OdpowiedzUsuńPierwsze co pomyślałam: O Wow! Ale zmywanie... pewnie koszmar. Ale jeśli piszesz, że nie było źle to najważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka miała na Sylwka bardzo podobne, tylko granatowe : )
OdpowiedzUsuńja mialam podobne, tylko że niebieskie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt, no i genialny pomysł ;) Msz bardzo ładny kształt pazurków ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w sylwestra było nudno. Ślicznie ozdobiłaś sobie paznokcie *-*
OdpowiedzUsuńpalynaaa.blogspot.be
Jakie przepiękne !;p Mogłabyś wyjaśnić jaki to jest sposób foliowy ?
OdpowiedzUsuńwow cóż za błysk! :D
OdpowiedzUsuńjak ślicznie się błyszczą :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy post ;) prześliczne paznokcie ;) piękny design bloga ;) ogólnie blog świetny ;) szczęśliwego nowego roku ;)
OdpowiedzUsuńzaobserwujesz? ;) byłoby mi bardzo miło ;)
milenaa-milaa.blogspot.com
no no paznokcie fajne :D
OdpowiedzUsuńna bogato!, ale w sylwestra można i fajnie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńCudowne *_* <3
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentują! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę szczęścia w Nowym roku! :)
http://mesaute.blogspot.com
ładnie, tak na bogato :)
OdpowiedzUsuńpierwsze co pomyślałam to że bardzo ładnie ale drugie to o matko ile meczenia ze zmywaniem ale jednak szybko sobie poradziłaś ;)
OdpowiedzUsuńgenialnie, jest szajn ^^
OdpowiedzUsuńcudeńka :) bardzo lubię złoto :)
OdpowiedzUsuńpaznokcie fantastyczne!
OdpowiedzUsuńa sylwester udany bo z najlepszymi ;p
wow, odważne, ale i bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńmój Sylwester był baaaardzo udany :)
Świetny efekt :)
OdpowiedzUsuń